Zawisza Dolsk
Zawisza Dolsk Gospodarze
0 : 2
0 2P 2
0 1P 0
Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo Goście

Bramki

Zawisza Dolsk
Zawisza Dolsk
90'
Widzów:
Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Zawisza Dolsk
Zawisza Dolsk
Brak danych
Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo


Skład rezerwowy

Zawisza Dolsk
Zawisza Dolsk
Brak dodanych rezerwowych
Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Numer Imię i nazwisko
4
Dominik Wesołowski
roster.substituted.change 90'
3
Przemysław Chąpinski
roster.substituted.change 85'

Sztab szkoleniowy

Zawisza Dolsk
Zawisza Dolsk
Brak zawodników
Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Imię i nazwisko
Zenon Piechocki Trener

Relacja z meczu

Autor:

Zenon Piechocki

Utworzono:

07.06.2015

Po ostatnim bardzo nieudanym meczu z Przemysławem Poznań rozegranym w Kleszczewie piłkarze Clescevii udali się na trudny teren do Zawiszy Dolsk. W dodatku trener nie mógł liczyć na Pawła Błaszczyka , braci Szymczaków, Michała Masztalskiego i Wojtka Rzyminiaka. A więc w zespole nie było połowy zwykle podstawowych zawodników. Jednak Ci , którzy wystąpili mimo arcytrudnych warunków atmosferycznych (termometry w godzinie rozgrywania meczu wskazywały + 35° C) spisali się bardzo dobrze. Clescevia w takim zestawieniu osobowym nie grała nawet w sparringach. Ze względu na panujący upał obydwie drużyny nie forsowały w pierwszej połowie tempa gry. Na palcach jednej ręki można by policzyć składne akcje obu zespołów. Nasza obrona dyrygowana przez kapitana drużyny bramkarza Adriana „Pruchę” z łatwością dawała sobie radę z atakami gospodarzy. Dość powiedzieć, że gospodarze w I połowie dwa razy zagrozili naszej bramce w 18 i 44 minucie meczu ale w tych przypadkach dobrze bronił nasz bramkarz. Naszym akcjom z kolei brakowało wykończenia. Dość często inicjował je grający na lewej obronie Marcin „Matys” lecz prawie zawsze nie dochodziło do ostatniego podania. Za wyjątkiem 37 minuty, w której wspaniałą interwencją popisał się bramkarz gospodarzy przy strzale głową „Deli” Nawrockiego. Tak więc do przerwy był wynik bezbramkowy 0 – 0.

W II połowie gospodarze opadli z sił. Od momentu opuszczenia boiska przez grającego trenera gospodarzy przewaga naszego zespołu w środku pola stała się bardzo wyraźna. Ożywił się szczególnie Łukasz „Grajek”, który co chwilę rozrywał obronę gospodarzy. Bardzo dużo odbiorów piłki w środku pola notowali Łukasz „Frącek” i „Bert” Jadowski”, po których piłki były adresowane do skrzydłowych. Swoje sytuacje do strzelenia bramki miał też Bartek „Kali”. I tak w 63 minucie w środku pola piłkę wywalczył „Bert” Jadowski , podciągnął w kierunku bramki i idealnie podał do Łukasza „Grajka”, który umieścił piłkę w bramce gospodarzy dając Clescevii prowadzenie 1-0. W 85 minucie po akcji „Grajka” w idealnej sytuacji do zdobycia bramki znalazł się „Kali” ale piłkę zdążył jeszcze odbić obrońca Zawiszy i piłka wyszła na róg. Minutę później ponownie w środku pola piłkę wywalczył „Bert” Jadowski i po jego akcji piłkę w bramce umieszcza Bartek „Kali”. Mimo , że sędzia przedłużył mecz o kilka minut gospodarze już się nie podnieśli. Tak więc z trudnego terenu Clescevia przywozi zwycięstwo. Brawa dla wszystkich, bo warunki rozgrywania meczu były arcytrudne.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości